Aktualności

Dlaczego Reagan pozwolił zamknąć „Solidarność”?

.

Grzegorz Wojciechowski

.

Zbliża się kolejna rocznica ogłoszenia w Polsce stanu wojennego. Jak co roku rozpocznie się dyskusja na temat jego zasadności i roli jaką odegrał w niej gen. Wojciech Jaruzelski.

Znaczna część dawnych „Solidarnościowców” uważa, że była to akcja skierowana przeciwko wolności i z wyłącznej inicjatywy samego Jaruzelskiego oraz z niskich pobudek jakimi była chęć utrzymania władzy za wszelką cenę.

Ta chęć napiętnowania Jaruzelskiego i odsądzenia go od czci i wiary staje się coraz bardziej powszechna, a argumenty i fakty polityczne odsuwane są na drugi plan, a ich miejsca zajmują negatywne emocje.

Dla każdego, kto przeżył tamte czasy, a jest takich ludzi już coraz mniej, sprawa odpowiedzialności Jaruzelskiego za wprowadzenie stanu wojennego w Polsce nie jest tak oczywista. Jeszcze 30-25 lat temu większość społeczeństwa uznawała wprowadzenie stanu wojennego w Polsce za zasadne. Obecnie już tak nie jest. Nastąpiła wymiana pokoleniowa, a wiedza młodego pokolenia Polaków na ten temat jest ukształtowana przez kłamliwą i agresywną propagandę postsolidarnościową. Lata robienia wody z mózgów młodym Polakom przynoszą skutki.

Sytuacja w grudniu 1981 roku wyglądała fatalnie, zupełne pustki w sklepach, ciągłe polityczne awantury. Ze strony działaczy „Solidarności” kompletnie nie było widać politycznego rozsądku, ludzie ci całkowicie odlecieli do innej politycznej rzeczywistości i wygadywali takie głupoty, które wykluczały ich z kręgu ludzi inteligentnych i politycznie odpowiedzialnych.

Dla każdego rozsądnego człowieka było jasne, że groźba radzieckiej interwencji w Polsce jest realna, że jeśli sprawy dalej będą się toczyć w tak żywiołowy sposób to do niej dojdzie.

Ze strony przywódców „Solidarności” lansowana była skrajnie debilna teza, że skoro ZSRR uwikłało się w awanturę afgańską, to nie odważy się na interwencję w Polsce. Takie głupoty wypowiadali ludzie, którzy ze względu na swoją pozycję społeczną i zawodową powinni zachować odrobinę rozsądku. Uznanie, że Breżniew odpuści Polskę i jednocześnie „blok wschodni” w imię jakiegoś egzotycznego Afganistanu, było przykładem skrajnego idiotyzmu. ZSRR nie mógł odpuścić Polski, ponieważ zdawano sobie sprawę z tego, że uruchomi się niechybnie zasada domina i nie będzie ona dotyczyła tylko państw socjalistycznych, ale również dotknie i republiki ZSRR, to dla każdego inteligentnego człowieka było oczywiste, ale jak się okazało nie dla działaczy „Solidarności”, którzy upili się marzeniami o wolności, poczuli siłę poparcia społecznego i zupełnie odlecieli.

Stany Zjednoczone wiedziały, że w Polsce dojdzie do wprowadzenia stanu wojennego, znały nawet dzień, kiedy to nastąpi, a jednak nie zdecydowano się poinformować o tym „Solidarności”.

Dlaczego?

Ponieważ wiedziano, że jeśli nie zrobi tego Jaruzelski, to zrobią to Rosjanie i inne państwa Układu Warszawskiego. Amerykanie wiedzieli o tym. Wiedzieli również o tym, że Jaruzelski wie, że CIA i Reagan wiedzą o terminie wprowadzenia stanu wojennego.

To, że nie uprzedzono „Solidarności” było akceptacją dla działań Jaruzelskiego i tak było odbierane przez Amerykanów. Jaruzelski rozumiał, że zimna kalkulacja amerykańska i akceptacja polityczna dla tych działań ma na celu niedopuszczenie do narodowej katastrofy i ewentualnie rzezi, której polityczne konsekwencje dla Europy i USA mogły być również fatalne. Na zachodzie i za oceanem nikt nie miał ochoty umierać za Gdańsk i Lecha Wałęsę.

Dano więc zielone światło Jaruzelskiemu, aby zamknął do politycznej izby wytrzeźwień politycznych szaleńców zanim podpalą Europę.

Ten przedstawiony powyżej pogląd, który głoszę już od wielu lat, znalazł potwierdzenie w artykule Douglasa J. MacEachin’a „US Intelligence and the Polish Crisis 1980-1981”, zamieszczonego na oficjalnej stronie Centralnej Agencji Wywiadowczej Stanów Zjednoczonych

.

STAN WOJENNY WE WROCŁAWIU – ( cz. 1 – WSTĘP )

Nowa książka: Robert Walenciak – „Gambit Jaruzelskiego”

O Stanie wojennym i Generale raz jeszcze…

Odpierdolcie się od Generała

Grudzień 1970 roku – dokumenty ( I )

Inne z sekcji 

Wesołych Świąt Wielkiej Nocy

. Szczęśliwych i wesołych świąt Wielkiej Nocy życzy Redakcja MAGAZYNU DOLNY ŚLĄSK Bądźcie zdrowi i weseli. . Piosenki na święta: .

Wiersze Jana Zacharskiego: Nadeszły Święta

Jan Zacharski .   Dziś mam dla czytelnika wiadomość radosną, Święta Wielkiej Nocy nadeszły znów wiosną. Doświadczamy wszyscy duchowej pomocy, Której nam dostarczają święta Wielkiej Nocy. Jak co roku Zbawiciel jest dzisiaj zwycięski, Mroczne siły zaznały całkowitej klęski. O cudzie Zmartwychwstania niech każdy pamięta, Który przypominają Wielkanocne Święta. Jest wielką tajemnicą świątecznego ranka, Kiedy wszyscy […]