Artykuły

Listek figowy i genitalia demokracji. Emerytury – stażowa ściema

.

Grzegorz Wojciechowski

.

 

Również i w czasie obecnych wyborów odżyła sprawa emerytur stażowych. Część społeczeństwa jest tym pomysłem zachwycona, część podchodzi do tego obojętnie. Niewątpliwie jest to element kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości, skierowany do mało zorientowanego w sprawach finansów własnego elektoratu. Autorzy tego pomysłu nie mówią nic o konsekwencjach przejścia na taką przedwczesną emeryturę, a są one bardzo niekorzystne. Większość społeczeństwa nie bardzo rozumie w jaki sposób oblicza się ich emerytury.

O wysokości świadczenia emerytalnego decydują dwa czynniki: wielkość środków zgromadzonych na indywidualnym koncie w ZUS i ilość przepracowanego czasu. Otóż zgromadzone środki dzielone są przez ilość miesięcy jakie pozostają emerytowi do końca statystycznej długość życia. Obecnie na skutek COVID ta wielkość, którą nazwalibyśmy dzielnikiem spadła i wynosi około 210 miesięcy.

Najbardziej pożądana jest więc sytuacja, w której stan konta (dzielna) jest jak najwyższy, a dzielnik jak najniższy, wówczas wynik podziału jest największy. Emerytura stażowa zakłada, że mogą na nią  przejść mężczyźni po 43 latach pracy, a kobiety po 38 latach. Załóżmy więc, że mężczyzna zaczął pracę w wieku 19 lat i pracował w sposób nieprzerwany (co jest ewidentnie rzadkością) do 62 lat, osiągając w ten sposób warunki do przejścia na emeryturę stażową. Owe 3 lata jakie brakuje do wieku emerytalnego, który wynosi 65 lat to zaledwie ok. 6,5% przepracowanego przez niego czasu. Dla kogoś mało obeznanego z zasadami obliczania emerytur wydaje się to niewiele i w konfrontacji z chęcią zakończenia pracy zawodowej i udania się na odpoczynek, jest z pozoru atrakcyjne. Ale tak nie jest. Emerytura nie będzie mniejsza o te 6,5%, a dużo mniejsza. Dlaczego? Dlatego, że jest jeszcze drugi czynnik, który decyduje o wysokości emerytury, a który nazwałem dzielnikiem. Do owych 210 miesięcy, o których pisałem powyżej należy dodać 36 miesięcy, czyli 3 lata jakie brakują do wieku emerytalnego, i wychodzi nam wysokość dzielnika 246. Czyli pomniejszoną o ok. 6,5% dzielną należy podzielić dzielnikiem, który wzrósł o ok. 17%. Gdzieś przeczytałem, że ktoś, kto dokonał bardziej szczegółowych obliczeń ustalił, że idąc na taką emeryturę 3 lata wcześniej uzyskuje się świadczenie emerytalne niższe o 25%. w moich szacunkowych obliczeniach wychodzi to podobnie.  Załóżmy więc, że ktoś po osiągnięciu wieku emerytalnego 65 lat uzyskałby średnią emeryturę, która wynosi obecnie ok. 3450 zł – 25 % to jest ok 860 zł mniej czyli 2590, a nie jakby się wydawało około 300 zł mniej. Jest różnica? Jest.

Można więc powiedzieć, że za przywilej wcześniejszego przejścia o 3 lata na emeryturę, płacimy  rezygnując z 25% wypracowanej wysługi lat, czyli 25% z 43 lat to jest prawie 11 lat, tyle lat pracy przepada nam, ponieważ o 25% mamy mniejszą emeryturę.

Z tym idiotycznym i społecznie szkodliwym projektem już wielokrotnie występował pan Duda, który pełni u nas urząd Prezydenta, jak bardzo trzeba być niekompetentnym politykiem, aby promować taki pomysł. Można powiedzieć taki projekt jak i jego twórca.

Jest jednak grupa osób, którym taka stażowa emerytura opłacałaby się i to bardzo. Są to drobni przedsiębiorcy, który zamierzają prowadzić swoje firmy jeszcze długo po przejściu na emeryturę. Jako, że płacą oni niewielką składkę emerytalną w ZUS, mogliby osiągnąć emeryturę w wysokości 2000 zł mnożąc to przez 12 miesięcy, ich dochód brutto wzrósłby o 24 000 zł rocznie. Jednocześnie jako emeryci nie płaciliby już składki na ubezpieczenie emerytalne i wszystkie inne pozostałe oprócz składni zdrowotnej. W roku 2024 ma to być około 20 000 zł. rocznie, czyli 24 000 ( dochód z emerytury) + 20 000 oszczędności na ZUSie, to jest dochód powiększony o 45 000 zł brutto.

Osobiście wątpię, aby emerytury stażowe mogły wejść w życie, tym bardziej że dotyczyłaby ona potencjalnie bardzo nielicznej grupa ludzi.

.

Listek figowy i genitalia demokracji: Co dalej z PiSem?

A. M. Żukowska. Domagamy się debaty na temat systemu emerytalnego

Lewica domaga się utworzenia Centralnego Biura Monitorowania Policji

Czarzasty chce, aby Ziobro doniósł na siebie do prokuratury

Lewica z Wiednia: Mieszkanie prawem nie towarem

Po stronie 16 milionów pracowników

Finansowe szaleństwa PiS

Inne z sekcji 

Wiersze Jana Zacharskiego: Bliski koniec

. Jan Zacharski .   Mam wspaniałą wiadomość panowie i panie, Duda prezydentem wkrótce być przestanie. Wy wiadomością się cieszcie radosną, Nowego prezydenta będziemy mieć wiosną. Ma społeczeństwo niepłonną nadzieję, Że wiatr pomyślny historii zawieje, Bo każdy kto podejmie prezydenckie trudy, Jest o niebo lepszy od Andrzeja Dudy, Albowiem społeczeństwo dziś go zapamięta Jako parodię […]

Opowieści Wojciecha Macha. 150 lat wrocławskiego ZOO

Wojciech Mach Wrocławski ogród zoologiczny jest najstarszy w Polsce. Po dwuletnich robotach ziemnych i parkowych na powierzchni 9 hektarów otwarto go 10 lipca 1865 roku w wiosce Dąbie, przyłączonej do Wrocławia dopiero w 1928 roku. Miejsce owo zwano także Wielkim Zielonym Dębem. Była to posiadłość miejska powstała w wyniku nabycia przez radę miejską gruntów uprzednio […]