.
Łukasz Orlicki
.
Dlaczego Reichsführer był tak żywotnie zainteresowany procesami czarownic? Czym było Ahnenerbe? Na czym polegała działalność H-Sonderkomanndo nazywanego w dokumentach wymiennie specjalną misją Himmlera?
Późną jesienią 1945 roku do jednego z miast na terenie „Ziem Odzyskanych” – Sławy – udała się delegacja pracowników uniwersytetów krakowskiego i poznańskiego. Celem wyprawy było przejęcie – jak ich poinformowano – olbrzymiego zespołu poniemieckich akt i księgozbioru, które zostały odnalezione przez pierwszych przybywających do miasta polskich osadników. Naukowców na miejscu powitał komitet złożony z kilku funkcjonariuszy UB. Zaprowadzono ich do budynku, w którym ukryte były archiwa. Po wstępnej weryfikacji olbrzymi zbiór składający się z księgozbiorów, maszynopisów, druków, rękopisów, akt podzielono na trzy części. Pierwszą (ok. 80 tys. druków) oddano do Biblioteki Poznańskiej[footnote]
Dotyczyła głównie loży masońskich z terenu Niemiec, obecnie opracowane zbiory liczą ok. 65,2 tys. woluminów. Od lat 70. zbiory przechowywane są w osiemnastowiecznym pałacu w Ciążeniu[/footnote]. Drugą zarekwirowało UB, a ostatnią przekazano do dyspozycji archiwum poznańskiego, określając mianem „kartoteka procesów o czary”…
.
.
Ginęli mordowani przez hitlerowców i ich litewskich kolaborantów
75 rocznica kapitulacji stolicy III Rzeszy. W zdobytym Berlinie -wspomnienia
Narodowa Organizacja Wojskowa i Narodowe Siły Zbrojne w Przysusze