Artykuły

Tusk kontra pszczoły (podpisz petycję AVAAZ)

.

W całej Europie umierają miliony pszczół. Unia Europejska jest dziś bliska przyjęcia nowego prawa, które zacznie chronić przyrodę i pomoże przywrócić życie w zrujnowanych ekosystemach. Część państw stanęła po stronie producentów pestycydów i robi wszystko, by storpedować ten projekt. Szalę przechylić może głos Polski. Decyzję podejmie Donald Tusk. Lider PO szedł do władzy z obietnicami troski o przyrodę. Przypomnijmy mu o nich i zainspirujmy go do zrobienia tego, co należy! Podpisz i udostępnij wszystkim znajomym!

.

Podpisz apel

.

Przyjaciele i Przyjaciółki z całej Polski!

W całej Europie giną miliony pszczół, a ich środowisko jest bezwzględnie niszczone. Ale za kilka tygodni Unia Europejska może przyjąć nowe prawo, które obejmie ochroną ich siedliska, by dać szansę odrodzenia się pszczołom i całej dzikiej przyrodzie.

Konserwatywni politycy, w tym Viktor Orbán, ramię w ramię z producentami pestycydów próbują nie dopuścić do przyjęcia niezbędnego prawa. Głos Polski może zadecydować. Ministerstwo Klimatu i Środowiska jest na „tak” jednak nie wiadomo czy uzyska poparcie premiera Tuska. 

Możemy przegrać tę batalię, bo część polityków myśli, że większości ludzi ta sprawa nie interesuje. Pokażmy im, jak bardzo się mylą. Rozpoczęła się kampania przed czerwcowymi wyborami do parlamentu europejskiego. To okres, kiedy politycy słuchają społecznego głosu uważniej niż zwykle.

Pokażmy, że pszczoły i dzika przyroda mają w Polsce większość. Podpisz i udostępnij ten apel!

.

 

Żądamy ochrony pszczół i ich środowiska!

.

 

Pszczoły i inne zapylacze wymierają przez toksyczne chemikalia używane na polach, przez niszczenie ich siedlisk, przez susze, kryzys klimatyczny i zanieczyszczenie środowiska.

Oczywiście chodzi nie tylko o pszczoły: ponad 81% europejskiej przyrody marnieje. Nasze lasy, rzeki i łąki… wszystkie zanikają pod niesłabnącą presją człowieka. Dlatego nowe przepisy, które pomogą uzdrowić zdegradowane gleby, rzeki i jeziora, by przywrócić im bujne życie, są prawdziwym przełomem! Podpisz petycję. Niech będą nas tysiące!

W zeszłym roku presja ruchu Avaaz i szerokiej koalicji naszych sojuszników pomogła wygrać głosowanie nad tym prawem w Parlamencie Europejskim. Przeszło 900 tysięcy ludzi na całym świecie opowiedziało się za tym nowym prawem. Nie pozwólmy, aby kilka krajów, w tym Polska, zaprzepaściło tę szansę dla przyrody. Teraz czas na decyzję szefów państw UE. Rada Unii Europejskiej ma ją podjąć w najbliższych tygodniach. A Polska jest krajem, którego głos może zadecydować o naszym zwycięstwie. Dlatego tak ważny jest nacisk społeczny płynący z naszego kraju. Podpisz teraz:

.

 

Żądamy ochrony pszczół i ich środowiska!

.

 

Społeczność Avaaz raz po raz upomina się o los pszczół. Nasz apel o ratowanie zapylaczy podpisało łącznie 5 milionów osób. Była to jedna z największych petycji w dziejach. Dla leśnych ptaków, dla motyli na naszych łąkach, dla miejskich pszczół i dla milionów ludzi, których domem jest Europa: użyjmy naszej zbiorowej siły i przekonajmy Unię Europejską, by wybrała drogę ku żywej, kwitnącej przyrodzie. Bo wszystkie i wszyscy jesteśmy jej częścią.

Z nieustającą nadzieją i determinacją,

Piotr, Marek, Adela, Alice, Luis, Antonia i Isabella wraz z całym zespołem Avaaz

.

Dowiedz się więcej:

.

Gdy zginie ostatnia pszczoła ludzkości zostaną tylko cztery lata życia

Kto ma pszczoły ten ma miód

Pokrzywa

 

Inne z sekcji 

Czy wałbrzyszanin pan Antoni Hyczka był dowódcą Adolfa Hitlera?

Adolf Hitler wśród kolegów na froncie I wojny światowej . W numerze 244 „Słowa Polskiego” z 5 września 1947 roku, ukazał się wywiad przeprowadzony przez red. Zbigniewa Mosingiewicza z mieszkającym w Wałbrzychu  panem Antonim Hyczką. Rozmówca dziennikarza utrzymywał, że w okresie I wojny światowej był przełożonym samego Adolfa Hitlera i przez kilka miesięcy razem z […]

Opowieści Grzegorza Wojciechowskiego: Hrabina z Bukowca. Opowieść o niezwykłej kobiecie, pięknej miłości i Karkonoszach

. Grzegorz Wojciechowski .       Pewnej hrabinie  dedykuję tę opowieść   Niedaleko Karpacza, na przedmieściu Kowar, leży  wioska Bukowiec, znana głównie ze szpitala, gdzie składa się połamane kończyny miłośnikom białego szaleństwa. W wiosce mieści się niewielki pałacyk z dużym dobrze urządzonym ogrodem. Ta niepozorna budowla miała bardzo duże znaczenie dla dziewiętnastowiecznych dziejów Karkonoszy. Pałacyk był […]