Artykuły

Wiersze Jana Zacharskiego: Swój chłop

.

Jan Zacharski

.

To będzie duma współczesnego świata,
Obywatelskiego mammy dzisiaj kandydata,
Co prezydenckim błyśnie talentem,
I niezależnym będzie prezydentem.
On jest niezależny ale nie do końca,
PIS-owskich zasad jest z niego obrońca.
Nie da się ukryć i bądźmy szczerzy,
On od Nowogrodzkiej wyłącznie zależy.
On tylko Kaczyńskiemu wciąż kłania się nisko,
Powinien wkrótce zmienić swe nazwisko,
I taka zmiana będzie sprawiedliwa,
Karol Nowogrodzki winien się nazywać.
Także to twierdzenie jest spornym tematem,
Że obywatelskim jest on kandydatem,
Bo jako kandydat on się udziela
Dla jednego tylko obywatela.
Obywatelskim uczynił go wzorem
Obywatel Kaczyński, jest jego mentorem.
Choć nim kierują wyborcze wysiłki,
Jest on Kaczyńskiego chłopcem na posyłki.
Wobec wyborców on nabrał ochoty
Na przymilanie, umizgi, zaloty,
Nie boi się przyszłą upojony władzą,
Że czarną polewkę mu ludzie podadzą.
Ma on przerost ambicji, to jego choroba,
Za wszelką cenę chce się przypodobać.
Powszechnego poparcia chce osiągnąć trop,
Mówi obywatelu, ja jestem swój chłop.
Podróżować po kraju zawsze jest gotowy,
Państwowotwórcze wciąż wygłasza mowy.
W trakcie swych podroży bez namysłu przyzna,
Że bliska jest mu fizyczna tężyzna.
Ćwiczy na siłowni i uprawia biegi,
Populistyczne stosuje zabiegi.
Te jego wysiłki uwagę przykuły,
Także i w przenośni on pręży muskuły.
Zapowiada swój sukces ale mówiąc szczerze,
On w niego nie wierzy, a i ja nie wierzę.

Jan ZACHARSKI 08.02.2025r.

.

Fraszki Jana Zacharskiego: Przemyślenia

Fraszki Jana Zacharskiego: Obserwacje

Wiersze Jana Zacharskiego: Bliski koniec

Wiersze Jana Zacharskiego: Polityczni fachowcy

Fraszki Jana Zacharskiego: Z pola walki

Fraszki Jana Zacharskiego: „Miejskie obserwacje”

Inne z sekcji 

Czy wałbrzyszanin pan Antoni Hyczka był dowódcą Adolfa Hitlera?

Adolf Hitler wśród kolegów na froncie I wojny światowej . W numerze 244 „Słowa Polskiego” z 5 września 1947 roku, ukazał się wywiad przeprowadzony przez red. Zbigniewa Mosingiewicza z mieszkającym w Wałbrzychu  panem Antonim Hyczką. Rozmówca dziennikarza utrzymywał, że w okresie I wojny światowej był przełożonym samego Adolfa Hitlera i przez kilka miesięcy razem z […]

Opowieści Grzegorza Wojciechowskiego: Hrabina z Bukowca. Opowieść o niezwykłej kobiecie, pięknej miłości i Karkonoszach

. Grzegorz Wojciechowski .       Pewnej hrabinie  dedykuję tę opowieść   Niedaleko Karpacza, na przedmieściu Kowar, leży  wioska Bukowiec, znana głównie ze szpitala, gdzie składa się połamane kończyny miłośnikom białego szaleństwa. W wiosce mieści się niewielki pałacyk z dużym dobrze urządzonym ogrodem. Ta niepozorna budowla miała bardzo duże znaczenie dla dziewiętnastowiecznych dziejów Karkonoszy. Pałacyk był […]