.
Grzegorz Wojciechowski
.
Już w niedzielę 21 kwietnia zostaną wybrani prezydenci i burmistrzowie wielu miast oraz wójtowie gmin. W ten sposób zakończy się kolejny etap maratonu wyborczego; ostatni – wybory do Parlamentu Europejskiego odbędzie się już za siedem tygodni.
We Wrocławiu wina Tuska.
Tak. Platforma Obywatelska w wyborach do Rady Miasta uzyskała 42,13 % głosów, co dało jej aż 23 mandaty i zdecydowanie umożliwiło samodzielne rządy, bowiem PiS zdobył zaledwie 8 mandatów, a ugrupowanie Jacka Sutryka wspomagane przez Lewicę jedynie 6. Z woli szefa PO Donalda Tuska partia ta nie wystawiła swojego kandydata na urząd włodarza miasta. Co niewątpliwie jest dużym błędem tej partii, bowiem jej lider Michał Jaros miałby praktycznie wygraną w kieszeni, a tak działacze i sympatycy wrocławskiej Platformy mogą zaledwie być kibicami.
Dotychczasowy prezydent Jacek Sutryk w pierwszej rundzie zdobył – 80 585 głosów – 34,33 proc.
Jego konkurentka z Polski 2050 fortepianistka i ekonomistka Izabela Bodnar – 69 954 głosy – 29,80 proc.
Co do obu tych kandydatur zgłaszane są liczne zastrzeżenia.
Nad łysą głową Jacka Sutryka zbierają się czarne chmury, dotychczasowemu prezydentowi wypomina się między innym i to, że jest absolwentem słynnego już „Collegium Tumanum”, a to obecnie nie jest powód do dumy. W czasie minionej kadencji nazbierało się też wiele innych grzeszków.
Szczerząca do elektoratu, na swych plakatach, białe zdrowe ząbki pani Izabela Bodnar, też jest dla wielu przedmiotem troski. Mąż i szwagier kandydatki mają bowiem poważne kłopoty z prawem, co zaowocowało złożeniem przez prokuraturę aktu oskarżenia do sądu. Są tacy, którzy uważają, że mąż powinien być czysty i bez skazy jak żona cezara, a tak przypuszczalnie może nie być.
Walka jest bardzo wyrównana i nikt nie wie jak może się zakończyć.
W pobliżu Wrocławia również sytuacja nie jest wyjaśniona w wielu gminach. W Czernicy żaden z kandydatów nie zdobył nawet 30 proc. poparcia, o fotel wójta powalczą Marcin Golański i Jarosław Jagielski.
W gminie Kąty Wrocławskie obecny burmistrz Julian Żygadło dostał zaledwie o jeden głos więcej od Katarzyny Sebzdy-Sztul i oboje zmierzą się w drugiej turze.
W Jelczu-Laskowicach Piotr Stajszczyk zdobył prawie 44% głosów, co okazało się zbyt mało i teraz w drugiej rundzie musi spotkać się z Z Bogdanem Szczęśniakiem (ponad 27%).
W gminie Żurawina aż 45,43 proc. głosów zdobył Maciej Koba, ale to okazało się za mało na wygraną. Do drugiej tury wszedł też Jan Żukowski z wynikiem 23,54 procent.
W Sobótce do drugiej tury weszli Mirosław Jarosz i Hubert Kurdziel. Różnica głosów wyniosła 4,85 punktów procent, więc wszystko wydaje się możliwe.
W Oławie obecny burmistrz Tomasz Frischmann dostał ponad 41 % głosów i zmierzy się z Piotrem Sroczyńskim, na którego zagłosowało prawie 24 % głosujących.
W Oleśnicy bliski zwycięstwa był Adam Horbacz, gdyż zdobył 48,79 % głosów, spotka się w dogrywce z Michałem Kołacińskim (29,54%).
W Obornikach Śląskich Arkadiusz Poprawa rywalizuje z Arkadiuszem Kucharskim.
Kolejne pary to:
Syców – Dariusz Maniak i Łuksz Kuźmicz.
Zawonia – Agnieszka Wersta i Grzegorz Derela.
Brzeg Dolny – Artur Michałek i Ireneusz Fury.
Nierozstrzygnięta jest też rywalizacja w Legnicy, gdzie spotkają się Maciej Kupaj z PO z przedstawicielką PiS Joanną Łokaj-Śliwińską. Kandydat PO miał w pierwszej rundzie lepszy wynik o 22%.
W drugiej turze wyborów na prezydenta Świdnicy zmierzą się urzędująca prezydentka Beata Moskal-Słaniewska ( Lewica), która otrzymała 38,37 %. głosów, i kandydat Koalicji Obywatelskiej Jan Dzięcielski, który zdobył 23,51 %. głosów.
Ponowne głosowanie będzie także w przypadku gminy wiejskiej Świdnica i w Świebodzicach. W powiecie dzierżoniowskim druga tura odbędzie się tylko w Niemczy. A w powiecie kłodzkim włodarzy wybiorą mieszkańcy trzech gmin. W powiecie wałbrzyskim do urn pójdą tylko mieszkańcy Boguszowa-Gorc.
O stanowisku prezydenta Jeleniej Góry także zadecyduje druga tura, do której weszli Jerzy Łużniak z KO i bezpartyjny Hubert Papaj. W regionie Karkonoszy i zachodnich gmin Dolnego Śląska dogrywka będzie potrzebna w 12 gminach.
Czeka nas więc wszystkich atrakcyjna niedziela, szkoda, że niezbyt pogodna.
.
Listek figowy i genitalia demokracji: Czy czekają nas przedterminowe wybory?
Listek figowy i genitalia demokracji: Wyborczego spektaklu ciąg dalszy
Listek figowy i genitalia demokracji: W Polsce już chyba nie będzie uczciwych wyborów?
Listek figowy i genitalia demokracji: Zbliża się „wysyp” więźniów politycznych w III RP