Artykuły

Z kroniki pan…i G. (nr72, 7.01.2025 r.) – Tak, uważam coś

.

Małgorzata Garbacz

.
Takie zdanie rekomenduję jednemu z kandydatów na prezydenta. O kandydata zapytał
rodak, przyjeżdżający z zagranicy na święta. – Zaraz, zaraz – nazwisko Obywatelski, a jak ma
na imię? A zdanie z tytułu – zgrabne, pojemne i niosące pozytywny przekaz. W komórkach
grasował mem: „Mamy narciarza, nie chcemy boksera”. Luminarze opozycji ostro główkują nad
sloganem, a tu masz, jak znalazł. Spece od wizerunku ciągle słyszą – zabierajcie manele i
spadajcie. Nie peszą się (peszyć się – to takie staroświeckie). Nowy zawód; w kampaniach
wyborczych popłatny. Gra toczy się na emocjach. O co biega w prekampanii? Nie co lecz – kto
biega… Przyzwoitość uśpiona. Obraza, czyli despekt lub afront – to także przedpotopowe
określenia. Krytyka ze strony PIS-owni z prawdą się nie rymuje. Jak w przysłowiu. Także w
innym: jakie dzieje, takie plemię. Uciekiniera spod zasięgu prawa polskiego, za defraudację
publicznych pieniędzy ze środków funduszu sprawiedliwości, okrzyknęło azylantem
politycznym. Pablo Picasso mówił, że także wśród ludzi jest więcej kopii niż oryginałów.
Jednego niesfornego tubylca dałoby się znieść lecz aż tylu?! Baba u lekarza: lekarz pyta:
– Ile ma pani gorączki? – Tylko jedną (z kabaretu). Albo: Lekarz pyta, dlaczego baby długo nie
było – Bo chorowałam. A jak przyszła z telefonem na plecach, padło pytanie: – Kto pani taki
numer wykręcił. I jeszcze, suchar: – Co pani jest? – Krawcowa, panie doktorze. Szyje się nasza
codzienność rozmaitymi ściegami. Jeden Sylwester – szef PKW wywinął woltę. Znalazł głosy do
nieodrzucenia wyborczego sprawozdania partii poprzednio rządzącej. I teraz pasztet musi
połknąć minister finansów. Publika radośnie spędzała innego sylwestra. Właściwie, jak w
starym żarcie, sam zszedł. Ludziom bardzo przytyły nogi (!), od siedzenia i picia przy stole.
Niejeden biesiadnik nie mógł wrócić do domu. Ale – i do siebie. Ekspedientka, w sklepie na „Ż”
radziła kupić w sklepie na „B” najtańszego szampana. – Panie, chodzi o to, aby tylko strzał był z
korka. Potem przecież sikacza wylewa się do zlewu. Złego wszak nie należy skosztować. Na
koniec babskiej sekwencji: Przychodzi baba do lekarza, a on do niej: – Niech pani stąd wyjdzie,
bo kawały zaczynają o nas opowiadać.
Macie czasem poczucie paradoksu, jak w wyżej wymienionych dowcipach? Na scenę
krajową wchodzą postacie w białych szatach. Ale od razu przy nich pojawiają się czarni. Kolory
naszej polityki nie są pastelowe, nie są tęczowe (broń Boże). Jaskrawość bije po oczach.
Sędziowie (ponoć ok. 3 tys.) wadliwie powołani, układna dotychczasowa (przed 2024 r.)
prokuratura, skażenie Trybunału Konstytucyjnego, izb Sądu Najwyższego. Itp., itd. Gdyby mógł,
minister sprawiedliwości A. Bodnar by osiwiał… Życie samo podpowiada nonsensy. Na
przykład, w piwnicach budynku Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego
znalazła się kopalnia kryptowalut. Komputery „kopałyby” dalej, gdyby nie elektryczne zwarcie.
Świetny program zarabiania ukryto w podziemiach. Innym programem, też zarabiania, usłane
są nasze ulice. To już paczkomatowe całe osiedla. Przed świętami, kurier za kurierem poganiał
kuriera. Nie każdy przynosił dobre wieści. Może choć – trafione prezenty? Ciekawostka: w
sklepach we Wrocławiu, z dwiema literami „MM” w nazwie, chyba nie można już kupić
nagranych płyt. Można, owszem, w sklepie z „E” w nazwie. Ludziom chce się muzyki i tańca
teraz – w karnawale. Wklejka na słupie tramwajowym: If you won`t do your dance, who will?
(Jeśli ty nie zatańczysz, kto to zrobi? – w wolnym tłumaczeniu). Na przykład, prezydent A. Duda
chce zatańczyć w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Czy nie pomylił kroków? Pyta
sarkastyczny krajan. Jego kumpel, w tym stylu: – Co prezydent będzie robił po prezydenturze?
Odpowiedź: – To, co będzie chciał.
Gospodynie, przed świętami ucierały w makutrze ciasta. W polityce ucierają się
stanowiska, opinie. Przydałby się niejeden – propagowany ostatnio – czujnik dymu i czadu. Taki
osobisty „bzduromat”, jeśli łgarstwa i oszczerstwa przekroczyłyby ludzkie pojęcie. Podczas
świętowania obywatele się przejadali i najadali. Niektórzy – wstydu. Ekolodzy przestrzegają, że
w Polsce marnujemy rocznie ok. 5 mln ton żywności. Może takie noworoczne postanowienie,
aby mniej kupować jedzenia i mniej wyrzucać. Pełna zgoda? Choćby na tym polu.
Komentatorzy radzą: – Poprzednikom obecnej władzy warto przypominać, że przegrali wybory.
To nie zamach. Tylko wyborcy zamachnęli się na przekręty i niegodziwości. Wiatr zmian
przyniósł ostatnio wątpliwości dotyczące zatwierdzenia ważności wyboru w maju, prezydenta
RP. Krytyczny obserwator powiada, że już się rozpoczęła nawalanka, że wybory będą
sfałszowane. Pewne jest na razie, że Polska objęła prezydencję w Radzie UE. Pod hasłem:
„Bezpieczeństwo, Europo!”.
Co nas czeka w 2025 roku? Nieznajomo nieznajoma przyszłość. Językoznawca powie,
że znajoma może być tylko sąsiadka. No, to miejmy dobrych ludzi w pobliżu. W utworze „Sobie i
Wam” (Męskie Granie Orkiestra, autorka K. Nosowska) jest fraza: Życzymy sobie i wam, by nas
było stać na święty spokój. Szczęścia ile się da, miłości w bród, mądrych ludzi wokół.

.Małgorzata Garbacz

.

Z kroniki pani…G. nr 70 (4.11.2024 r.) – Kandydat

Z kroniki pani…G. nr 69 (7.10.2024 r.) „Fala za falą”

Z kroniki pan…i G. nr 67 (12.08.224 r.) „Przetwory”

Z kroniki pan…i G nr 66 „Raj owocowy”

Z kroniki pan…IG nr 64: Sezon egzaminów

Z kroniki pan…I.G nr 61 „Komisyjnie”

Inne z sekcji 

O akcji „Wisła” inaczej

. Faszyzmu nie wyróżnia liczba jego ofiar, lecz sposób ich zabijania. Jean-Paul Sartre . Akcja „Wisła”, (także – operacja „Wisła”) to akcja pacyfikacyjna o charakterze wojskowym przeprowadzona w latach 1947–1950 przez struktury państwowe Polski Ludowej przeciwko Ukraińskiej Powstańczej Armii (a także Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów) działającej na terytorium RP, w celu odcięcia jej oddziałów od naturalnego zaplecza. Polegała na masowym wysiedleniu ludności cywilnej z […]

Opowieści Grzegorza Wojciechowskiego: „Ludzie lodu” z karkonoskich stawów

. Grzegorz Wojciechowski .        Kilka lat temu media głównie elektroniczne, podały dość interesującą i sensacyjną informację, że znana duńska tenisistka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki wbiegła w samych majtkach i biustonoszu na szczyt Śnieżki. Powszechnie wiadome jest, że Królowa Karkonoszy zimą nie należy do miejsc najbardziej przyjaznych człowiekowi. Na jej wierzchołku panują temperatury ujemne, a […]