
.
Wojciech Mach
.
UWAGA : najnowsza, arcyważna wiadomość ! Ministerstwo Finansów, po dogłębnych konsultacjach wewnątrz rządowych , postanowiło naszemu umęczonemu społeczeństwu dużo pożyczyć. Przede wszystkim wszystkiego najlepszego pod hasłem : NIECH SZCZĘŚCIE NAM PROCENTUJE !
Różni redaktorzy donoszą ze swych zaufanych źródeł, iż Ministerstwo Sprawiedliwości wszystkich niepłacących alimenty skieruje na intensywną resocjalizację do szkół żeńskich.
Natomiast Ministerstwo Edukacji na lekcjach przysposobienia do życia w rodzinie, dawniej religii, zastąpi katechetki wiadomymi politykami, mającymi co najmniej 5 dzieci. Telewizja przygotuje radosny program rozrywkowo – edukacyjny „Od przedszkola do prezerwatywy”.
Ze względu na alarmujący spadek narodzin, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przewiduje dotacje dla wytrwałych rolników, którzy oprócz uprawy plonów na roli, uprawiać będą intensywny seks.
Do kompletu Ministerstwo Infrastruktury wprowadza promocyjne zielone fale na wszystkich drogach wiodących do porodówek.
A czy wiecie Czytelnicy, jaka jest ulubiona kolęda małżeństw, którym niedawno urodziło się płaczące dziecko : CICHA NOC …
Są propozycje aby Ministerstwo Zdrowia zatrudniło renomowanych szamanów z Afryki, którzy odpędzą wirusy i mentalnie zmuszą oporną ludność do pokornego poddania się badaniom i szczepieniom.
W rządzie kiełkuje koncepcja aby kolejki sklepowe oraz przed urzędami zostały upaństwowione. Powstanie wtedy PKS bis – czyli Polskie Koleje Sklepowe a czas stania w nich zostanie wliczony do emerytury.
Stale zmieniające się ceny / prąd, gaz, żywność, mleko, papierosy, wódka / spowodowały pogłoski o wprowadzeniu nowych pieniędzy. Nowe banknoty mają być z frędzelkami… aby można było związać koniec z końcem.
Niby jest teraz formalnie pełnia zimy lecz pogoda wiosenna. Pewnie dlatego „wypączkowało” wielu kandydatów do funkcji lokatora Pałacu Prezydenckiego. Przede wszystkim tylko po to, aby się publicznie pokazać w kampanii wyborczej i w ogóle zaistnieć. Czekamy, aż pojawią się hasła typu „Wybierzcie mnie. Jestem gruby, dość się już spasłem więc nie będę musiał kraść”. Znam kilku niezdecydowanych kandydatów na kandydatów – chudych, mizernych, którzy myślą, iż od razu na politycznych manewrach przytyją… Oczywiście są prawdziwi ideowcy, działający z potrzeby serca i przekonań. Takich przeciwników należy szanować .
A mając tyle partii i partyjek, wyborcy, zasypywani rajskimi obietnicami, przestają na nie w ogóle reagować. Owszem, najwytrwalsi przychodzą na tzw. masowe spotkania – zapewne z nadzieją na doliczenie owego poświęconego czasu do swej emerytury, tak jak w przypadku PKS bis. No cóż, każdy ma swoje hobby…
.
Przed spotkaniem z wyborcami kandydat wchodzi na wagę i z wysiłkiem wciąga brzuch.
- Po co to robisz? – pyta żona.
- Inaczej nie zobaczę wyniku, ile ważę i czy odpowiednio zaprezentuję się w oczach wyborców….
.