
.
Co się zaś tyczy ostatnich chwil życia Pułaskiego, jenerał Lafayette, tak mi opowiadał: „Dnia 9 października 1779 roku, hrabia d’Estaing, dowodzący wojskiem francuzkiem i amarykańskiem, zdobył redutę Ebenezer, i utkwił tam dwie chorągwie. Mgła trwająca przeszkodziła dalszych korzyści. Pułaski zaś na czele swojej kawaleryi, gdy mniemał, iż przez wyłom, będzie się mógł dostać do środka fortecy, i gdy kula ubiła jego konia; ten padając, a Pułaski przeskakując na innego, podanego mu w tej chwili, gdy był jakby na powietrzu, kula dosięgła go w piersi, i we dwa dni potem, to jest 11 października 1779 roku skończył życie. Anglicy dostrzegłszy ten wypadek, gdyż znali dobrze po stroju i po minie Pułaskiego, zawiesili natychmiast strzelanie, tak dalece byli uradowani z pozbycia się tak walecznego ich przeciwnika. Tembardziej zaś to uczynili, gdyż byli pewni, że i attakujący przerażeni tak smutnym wypadkiem, nie będą dalej szturmować do fortecy, co tez i nastąpiło. Pułaski pochowany został w ogrodzie, pod palmowem drzewem, w posiadłości należącej do familii Beecroft, w miescinie Greenwich.”
Chodźko Leonard, Żywot Kazimierza na Pułaziu Pułaskiego starosty Zezulenieckiego, marszałka Konfederacyi Łomżyńskiej, regimentarza mało-polskiego, jenerała w wojsku amerykańskiem (1748-1779) : z okazyi setnej rocznicy Konfederacyi Barskiej zawiązanej 29 lutego 1768, a obchodzonej w Paryżu, 29 lutego 1868 roku, Lwów, 1869, s. 216 – 217.