Artykuły

Wiersze Jana Zacharskiego: „Kamieni kupa”

.

Jan Zacharski

.

Wieje wiatr historii, który wszystko zmienia,
My porozmawiajmy dzisiaj o kamieniach.
Bywa zapewne dość brzemienne w skutkach,
Gdy ktoś rzuca kamyczek do naszego ogródka,
Można się też spotkać z biblijnym stwierdzeniem,
O tym, kto pierwszy ma rzucić kamieniem.
Zdarza się również bitewne przesłanie,
Że kamień na kamieniu nawet nie zostanie,
Firmuje się władza w sposób niepodzielny,
Wciąż wmurowując kamień węgielny,
Choć nie wiadomo właściwie dlaczego,
Bardziej nam potrzeba węgla kamiennego,
Warszawa z Brukselą skończyła rozmowę,
Ustanowiono wówczas kamienie milowe.
Z tej sytuacji kraj nasz nie skorzysta,
Bo do kamieni milowych droga kamienista.
Na naszych szansach to cieniem się kładzie,
Bo nie ma mowy o autostradzie.
W porozumienia zabrakło duchu
Przystępnej drogi szybkiego ruchu,
Krytycznej żeśmy doczekali chwili,
Jest jeden kamień przy jednej mili,
280 jest takich kamieni,
Krytycznej sytuacji żaden z nich nie zmieni.
Nie pomoże staranie życzliwego świata,
Wdrożenia tych kamieni odległa jest data.
Sporów rządzących ja sobie nie cenię ,
Może im dolegają żółciowe kamienie.
O naszym Państwie powiedziano wiele
W restauracji Sowa oraz przyjaciele,
To rym do wuja oraz do biskupa,
A na dodatek i kamieni kupa.
Z tą definicją autor się nie zgadza,
Choć mu kraj skutecznie obrzydziła władza.
Niezależnie od tego, co się dziś wydarzy,
Ja nie zachowuję kamiennej twarzy,
Nie będę także oszczędzać siły,
By milowe kamienie w końcu się sprawdziły.

.
Jan ZACHARSKI 09.07.2022r.

Wiersze Jana Zacharskiego: „Kochani emeryci”

Wiersze Jana Zacharskiego – „Podsłuchiwacze”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Brukselska okupacja”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Osobistość”

Inne z sekcji 

Miedzy Odrą a Menem. Stare Breslau w nowym Wrocławiu

Wojciech W. Zaborowski   Lubię to miejsce we Wrocławiu. Samo centrum miasta. Skrzyżowanie ulic Świdnickiej i Marszałka Józefa Piłsudskiego. Szczególnie fascynują mnie dwa stojące przy zbiegu tych ulic budynki. Żywa historia miasta! Pierwszy z nich – to zachowujący secesyjną fasadę hotel „Polonia” z należącą do hotelu równie stylową restauracją „Galicja” – chętnie odwiedzany przez turystów […]

O pewnej zabytkowej budowli w cieplickim zdroju

. Grzegorz Wojciechowski . Są miejsca, z którymi historia nie obeszła się zbyt łaskawie i dziś utonęły w mrokach zapomnienia, chociaż zapewne ich dzieje są ciekawe, a może nawet frapujące. Pamiętam, gdy byłem w Efezie, mogłem podziwiać miejsce niezwykłe jakim była toaleta miejska znajdująca się w tym znanym starożytnym mieście. Niewątpliwie zważywszy na ogromny ruch […]