Artykuły

Wiersze Jana Zacharskiego – „Podsłuchiwacze”

.

Jan Zacharski

.

Jest niepotrzebne zamieszanie całe,

O żadnym pegasusie to ja nie słyszałem,

Nic nie są warte wasze zaklęcia,

O żadnym pegasusie ja nie mam pojęcia.

Że obaj kłamali, wskazuje praktyka,

Pana Kamińskiego i pana Wąsika.

Obaj politycy na bitewnym froncie

Podsłuchiwanie mają na swym koncie,

A że w tej dziedzinie zaliczyli wpadki,

To im zasądzono trzy lata odsiadki.

Spojrzał na nich prezydent swym łaskawym okiem,

Więc ich ułaskawił jeszcze przed wyrokiem.

Choć temu przeczyli, zrobili psikusa,

I zafundowali wszystkim pegasusa.

W rządowych mediach złożyli anonsik

Minister Kamiński i minister Wąsik,

Że oni w interesie rządzącej centrali

Nigdy nikogo nie podsłuchiwali.

Jak fama głosi, to ten duet śledzi,

Giertycha, gdy idzie on do spowiedzi,

Oni go teraz podsłuchują stale,

Nawet gdy klęczy przy konfesjonale.

W ten sposób kawał zrobili mu świński

Dwaj ministrowie: Wąsik i Kamiński.

Rządząca strona jest im bardzo rada,

Giertych przed nimi się dziś spowiada.

To podsłuchujących sytuację zmienia,

Bo dla nich nie ma dziś rozgrzeszenia.

Że taka perfidna intryga uknuta,

Należy im się nie lada pokuta.

Władza nie odeśle nigdy do lamusa

Swej groźnej broni, to jest pegasusa,

I ciebie podsłuchali też obywatelu,

Bo podsłuchiwanych było bardzo wielu.

Pani prokurator i senator znany,

To tylko niektórzy z tych podsłuchiwanych.

Wierzę, że naród wkrótce zobaczy

Kres notorycznych podsłuchiwaczy.

.

Jan Zacharski 21.01.2022r.

.

Wiersze Jana Zacharskiego: „Polski Ład”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Brukselska okupacja”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Tłuste koty”

Wiersze Jana Zacharskiego; „Obywatel”

Inne z sekcji 

Miedzy Odrą a Menem. Stare Breslau w nowym Wrocławiu

Wojciech W. Zaborowski   Lubię to miejsce we Wrocławiu. Samo centrum miasta. Skrzyżowanie ulic Świdnickiej i Marszałka Józefa Piłsudskiego. Szczególnie fascynują mnie dwa stojące przy zbiegu tych ulic budynki. Żywa historia miasta! Pierwszy z nich – to zachowujący secesyjną fasadę hotel „Polonia” z należącą do hotelu równie stylową restauracją „Galicja” – chętnie odwiedzany przez turystów […]

O pewnej zabytkowej budowli w cieplickim zdroju

. Grzegorz Wojciechowski . Są miejsca, z którymi historia nie obeszła się zbyt łaskawie i dziś utonęły w mrokach zapomnienia, chociaż zapewne ich dzieje są ciekawe, a może nawet frapujące. Pamiętam, gdy byłem w Efezie, mogłem podziwiać miejsce niezwykłe jakim była toaleta miejska znajdująca się w tym znanym starożytnym mieście. Niewątpliwie zważywszy na ogromny ruch […]