Artykuły

Wiersze Jana Zacharskiego: Święte krowy

.

Jan Zacharski

.

Plan tego wiersza jest już gotowy,

Dzisiaj krytykował będę święte krowy.

Mam w pogotowiu kilkadziesiąt słów,

Które odnoszą się do świętych krów.

Dziś święte krowy to problem nie lada,

To propaństwowych ideałów zdrada,

Bo one w Polsce czują się jak w raju,

I wszędzie panoszą się w naszym kraju.

Mają do innych stosunek wrogi,

I tarasują uczęszczane drogi.

Pisanym słowem ten problem ogarnę,

Bo one w Polsce czują się bezkarne.

By powiedzieć prawdę, już nadeszła pora,

Bowiem święte krowy to jest metafora.

Są w tej metaforze pod uwagę wzięci

Liczni PIS- owscy byli prominenci.

Wobec nich władza czyni dziś starania,

By ich dopadły organy ścigania.

Oni bezkarnie kształtują swój los,

Organom ścigania to śmieją się w nos.

Ludzie Kaczyńskiego biorą ich w obronę,

Który dziś dysponuje kadrowym betonem,

I mając na uwadze polityczne względy,

Obsadził swymi ludźmi kluczowe urzędy.

Dzisiaj być musi pod uwagę wzięte,

Że te święte krowy wcale nie są święte,

A z tego stanu wyraźnie dziś wynika,

Że wkrótce mają trafić do rzeźnika.

Że do niego trafią, są dziś szanse spore,

Staną mianowicie przed prokuratorem.

Na razie unikają tego najgorszego,

Z prokuraturą grają w chowanego,

Poselskim immunitetem się szczycą,

Albo ukrywają się dziś za granicą.

Choć święta krowa dziś na czasie zyska,

To jej porażka wydaje się bliska,

Bo do rzeźnika nareszcie trafi,

Bo to już koniec PIS-owskiej mafii.

Jan ZACHARSKI 02.11.2024r.

.

Fraszki Jana Zacharskiego: Meldunek aktualny

Wiersze Jana Zacharskiego: Roztańczona prawica

Wiersze Jana Zacharskiego: Bliski koniec

Wiersze Jana Zacharskiego: Polityczni fachowcy

Fraszki Jana Zacharskiego: Wrocławskie obrazki 4

Wiersze Jana Zacharskiego: „Wierszyk na Wielkanoc”

Inne z sekcji 

Czy wałbrzyszanin pan Antoni Hyczka był dowódcą Adolfa Hitlera?

Adolf Hitler wśród kolegów na froncie I wojny światowej . W numerze 244 „Słowa Polskiego” z 5 września 1947 roku, ukazał się wywiad przeprowadzony przez red. Zbigniewa Mosingiewicza z mieszkającym w Wałbrzychu  panem Antonim Hyczką. Rozmówca dziennikarza utrzymywał, że w okresie I wojny światowej był przełożonym samego Adolfa Hitlera i przez kilka miesięcy razem z […]

Opowieści Grzegorza Wojciechowskiego: Hrabina z Bukowca. Opowieść o niezwykłej kobiecie, pięknej miłości i Karkonoszach

. Grzegorz Wojciechowski .       Pewnej hrabinie  dedykuję tę opowieść   Niedaleko Karpacza, na przedmieściu Kowar, leży  wioska Bukowiec, znana głównie ze szpitala, gdzie składa się połamane kończyny miłośnikom białego szaleństwa. W wiosce mieści się niewielki pałacyk z dużym dobrze urządzonym ogrodem. Ta niepozorna budowla miała bardzo duże znaczenie dla dziewiętnastowiecznych dziejów Karkonoszy. Pałacyk był […]