Artykuły

Fraszki Jana Zacharskiego: „Z miasta”

.

Jan Zacharski

.

Woda
Wciąż leje wodę, umywa ciało,
Wodnych rozrywek dostarcza niemało,
Przeróżne wodne serwuje cuda,
Do Aquaparku warto się udać.

.
Wieżowiec
Stoi przy Powstańców olbrzymi wieżowiec,
Zachwyca się nim każdy fachowiec,
Dumny ze swoje nowojorskiej postury,
Na nasze miasto spogląda z góry.

.
Ogród
Porozmawiajmy dziś o ogrodach,
Pyszni się nimi nasza przyroda,
Ogród Botaniczny to jest piękna sprawa,
Dzikiej przyrody urocza enklawa.

.
Skałowie
Wypada wspomnieć małżeństwo Skałów,
Ich się do chlubnych zalicza annałów,
Ona oświaty rządziła placówką,
On prężnie kierował swą popołudniówką.

.
Jeden aktor
Cieszy nas frekwencja spora
W teatrach jednego aktora,
Ona bowiem zawstydza
Teatr jednego widza.

.
Wieści
Na placu Kościuszki w MPK-u
Zbierało się grono prasy czytelników,
Oni pośród gazetowych treści
Szukali tylko prawdziwych wieści.

.
Czytelnictwo
Są we Wrocławiu liczne
Biblioteki publiczne,
To czytelnictwo urealni,
Nie chcemy być niepoczytalni.

.
Doktoraty
Myśl naszła niegdyś dygnitarzy,
Że z doktoratem im do twarzy,
Zastosowano się do ich porad,
Na głowę mieszkańca przypadał doktorat.

.

Idol
Dobra koszykówka to dla widzów gratka,
Wszyscy pamiętamy kto to był Łopatka,
Jego rzuty z dystansu oraz osobiste
Boiskowego z niego czyniły artystę.

.
Ulubieniec
Kibicowska rzesza cała
To Sybisa uwielbiała,
Wyrażano pogląd śmiały,
Że był wielki, choć był mały.

.
Dniówka
Modna we Wrocławiu była potańcówka,
Ona się dzisiaj nazywa domówka,
Towarzyskich przygód zmieniła się stawka,
Oprócz alkoholu króluje też trawka.

.
Wróg
Choć konsumpcja jest wymogiem,
Alkohol jest naszym wrogiem,
We wrocławskich pubach ścisk,
Wróg alkohol – lej go w pysk.

.
Postać
Wiesława Gerasa ciągle otaczała
Społecznikowska sława i chwała,
Także po latach jego rola wzrasta,
Animator teatru i miłośnik miasta.

.
Posiłek
Niektórzy dziennikarze mieli w swoim planie
W Klubie Dziennikarza wypijać śniadanie,
By alkoholowe uzupełnić racje,
Wypijali obiad jak również kolację.

.
Pizza
Kiedyś gdy miałeś uczuciową sprawę,
To zapraszałeś dziewczynę na kawę,
Teraz, by jej powierzyć serca tajemnicę,
To ją w ramach randki zapraszasz na pizzę.

Jan ZACHARSKI 13.05.2023r..

.

Wiersze Jana Zacharskiego: ” Finansowy remanent”.

Wiersze Jana Zacharskiego: „Bal maskowy”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Walka trwa”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Na granicy”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Sejmowe obyczaje”

Wiersze Jana Zacharskiego: „Szaty”

Inne z sekcji 

Opowieści Grzegorza Wojciechowskiego: Latające kobiety

. Grzegorz Wojciechowski . Pierwsza wzmianka o skaczącej na nartach kobiecie pochodzi ze stycznia 1862 roku z Norwegii, w miejscowości Trysil, skakała tam Ingrid Vestby. W roku 1897 pojawiły się doniesienia, że niespełna dziesięcioletnia Regna Pettersen na skoczni Mesterbaken w Nydalen skoczyła 12 metrów. Pod koniec XIX wieku w położonej w pobliżu Oslo miejscowości Asker […]

Opowieści Grzegorza Wojciechowskiego: Tor łyżwiarski na Małym Stawie czyli karkonoskie Medeo

. Grzegorz Wojciechowski .                Teraz sprawa nie do pomyślenia, ale kiedyś było inaczej. Obecnie wiemy, że w Małym Stawie żyją zwierzęta rzadkie, którym nie jest wolno dostarczać stresów związanych ze sportowymi emocjami. Traszka górska i ropucha szara potrzebują spokoju, dlatego teren Małego Stawu przynależy do Karkonoskiego Parku Narodowego.        Jednakże fakt, iż ów […]