Aktualności

Oświadczenie Stowarzyszenia Dziennikarzy RP

.

Przez osiem lat TVP , Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa zagrabione zostały przez polityków jednej partii , przez PiS. Polska telewizja i radio od roku 2015 stały się propagandowymi tubami ekipy rządzącej zakłamując rzeczywistość, sącząc jad, szczując na polityków opozycji.

15 października 2023 roku prawie 12 milionów Polaków, w wyborach parlamentarnych , opowiedziało się za zmianą rządu, za odnowionym Sejmem i Senatem, za odpolitycznionym, tak zwanym publicznym, radiem i telewizją. Nowy rząd 19 grudnia zapoczątkował zmiany w mediach.

Politycy PiS nie pogodzili się z utratą władzy, nie mogą też przyjąć do wiadomości, że proces odnowy w mediach rozpoczął się i mimo aroganckich protestów, organizowanych przez PiS i Gazetę Polską, będzie doprowadzony do finału.

Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej popiera działania ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza, zgodne z prawem i oczekiwaniami tej części społeczeństwa, która domagała się przywrócenia mediom publicznym ich rzeczywistego statusu. Akceptujemy zachowania tej grupy dziennikarzy i pracowników TVP, którzy opowiedzieli się po stronie nowych władz telewizji.

Potępiamy karygodne zachowania posłów i senatorów PiS, którzy do gmachu TVP wtargnęli jak do własnego folwarku, w obronie „niezależnych mediów” i „wolności słowa”. Arogancja i buta znów odżyły w pełnej okazałości i powędrowały w świat jako wizytówka przegranej opozycji.

Jerzy Domański
przewodniczący ZG SDRP
Andrzej Maślankiewicz
sekretarz generalny ZG SDRP

Inne z sekcji 

Listek figowy i genitalia demokracji. Nabici w „Solidarność”

. Grzegorz Wojciechowski .       Sierpień, jak co roku wzbudza refleksje, nad tym co wydarzyło się w Polsce w roku 1980; blisko połowa naszego społeczeństwa wie o fali strajków i społecznym wybuchu, jaki wówczas dokonał się w Polsce z opowiadania rodziców, lub z mediów, które interpretują tamte wydarzenia najczęściej z punktu widzenia opcji politycznej, […]

Listek figowy i genitalia demokracji; Bartłomiej Ciążyński spadł z nieba

. Grzegorz Wojciechowski . Mija już szok związany z wakacyjnymi wyczynami pana wiceministra sprawiedliwości Bartłomieja Ciążyńskiego. Ten działacz wrocławskiej Nowej Lewicy jest na salonach krajowej polityki człowiekiem nowym i prawie zupełnie nieznanym. Zapewne nie spodziewał się, że tak szybko stanie się bohaterem, nieco uśpionych sezonem ogórkowym, mediów. Aferę z panem Ciążyńskim ujawniła Wirtualna Polska, portal […]