.
Grzegorz Wojciechowski
.
Pora podsumować wybory roku 2020 i zastanowić się co dalej robić?
Co tydzień zostanie opublikowany na naszym portalu tekst poświęcony przyszłości Lewicy. Zapraszamy do lektury.
Obecnie ukazał się pierwszy z nich. Link poniżej
G. W.
.
Nie można być trochę polityczną dziewicą
Przyznam się, że jestem poirytowany całą sprawą z konstytucją i wyborami. Albo Lewica uważa się za obrońcę konstytucji, albo nie. Sprawa jest prosta, albo się jest dziewicą, albo nie.
Konstytucja wyraźnie określa co należy zrobić w tej sytuacji. Są dwa sposoby, aby postąpić zgodnie z Konstytucją.
1 Albo wprowadzić stan wyjątkowy
2. Albo trzeba opróżnić urząd Prezydenta RP. Istnieją tu dwa możliwe warianty, albo trzeba czekać na koniec kadencji, aby rozpisać zgodnie z Konstytucją nowe wybory. Druga możliwością jest to, że pan Prezydent RP stanie na wysokości zadania i w końcu zachowa się jak przystało na męża stanu i sam złoży urząd, co otworzy drogę do rozpisania nowych wyborów.
Każde inne rozwiązanie jest niekonstytucyjne. Wybrany w wyborach na obecnych warunkach prezydent będzie NIEKONSTYTUCYJNY. Jeśli w Polsce istniałby jeszcze niezależny Sad Najwyższy to jego obowiązkiem jest unieważnić każde wybory, które odbędą się niezgodnie z Konstytucją.
Nie jest tak, że można się umówić „pozakonstytucyjnie”. Z politycznymi gangsterami nie wolno się umawiać i włazić w to bagno, ponieważ daje się im legitymację do łamania Konstytucji, o przestrzeganie której przecież wciąż walczymy.
Są możliwości działania zgodnie z Konstytucją, a to, że PiS tego nie chce zrobić, to jest już ich problem. Lewica nie ma obowiązku im pomagać w tych konstytucyjnych krętactwach.
LEWICA MUSI WEZWAĆ DUDĘ DO ZŁOŻENIA URZĘDU
.
To straszne co się dzieje w tym naszym kraju, zdominowanym przez politycznych schizofreników typu Kaczyński, Morawiecki i Duda. Najgorsze jest to, że patrzeć muszą na to dzieci i młodzież, jaki przykład to młode pokolenie ma brać z tych politycznie chorych ludzi, co wyrośnie z naszych dzieci i wnuków, kiedy będą musieli dalej oglądać i słuchać tych politycznych szaleńców.
Po orzeczeniu Państwowej Komisji Wyborczej opadły mi ręce. Okazało się, że wszyscy, całe społeczeństwo cierpimy na jakąś chorobę, która powoduje powstanie omamów słuchowych i wzrokowych. Otóż zdaniem PKW, która przyjęła zgłoszenia kandydatów na urząd Prezydenta RP, to owych kandydatów wcale nie było. Dlaczego wobec tego przyjęła zgłoszenia nieistniejących kandydatów? Okazuje się, że tych dziewięciu facetów i jedna kobieta, którzy utrzymywali, że są kandydatami na ten urząd, to byli tacy żartownisie, to był taki happening.
Co powinna zrobić PKW i co zrobiła to stwierdzić, że wybory się nie odbyły.
Co dalej? Wobec faktu nieodbycia się wyborów, powinna złożyć do prokuratury doniesienie o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa przez premiera Morawieckiego i wicepremiera Sasina, a zapewne i kilku innych osób. I na tym koniec.
Oczywiście, że jest w tej sytuacji wyjście zgodne z Konstytucją, rozwiązanie jest bardzo proste. Konstytucja wyraźnie mówi, że można rozpisać nowe wybory jedynie w dwóch przypadkach:
1. Stwierdzenia nieważności wyborów przez Sąd Najwyższy.
2. Opróżnienia urzędu Prezydenta RP.
Skoro pierwsza możliwość nie zachodzi, to trzeba skorzystać z drugiej możliwości.
Duda zamiast dalej niszczyć dla własnego interesu państwo, powinien złożyć urząd prezydenta i w końcu zachować się jak głowa państw, jak człowiek kierujący się jego dobrem i w ten sposób rozwiązać kryzys konstytucyjny, którego jest współautorem podpisując między innymi debilną ustawę o wyborach korespondencyjnych.
Kto fajdał na polską demokrację i Konstytucje ma teraz obowiązek własnymi łapskami posprzątać te nieczystości i dokonać rytualnego ich zjedzenia.
W tej sytuacji Lewica musi wezwać Dudę do złożenia urzędu, aby umożliwić wybór zgodnie z Konstytucją
.
.
Karty do głosowania muszą mieć znak wodny i kod kreskowy
.
Nie można się zgodzić na to, aby karty do głosowania były drukowane w „jakiejś tam” drukarni, co pewnie ponownie będzie miało miejsce.
Trzeba brać przykład z rozwiązań stosowanych w demokratycznych państwach, jak np. ze Szwajcarii, gdzie w wyborach korespondencyjnych karty do głosowania mają kody kreskowe i znak wodny. Każda karta musi być zarejestrowana. Odbiór kart do głosowania i ich wysyłanie odbywało się w Szwajcarii przy okazaniu dowodu tożsamości i kwitowano je wyłącznie własnoręcznym podpisem. To są standardy demokratyczne i muszą one być spełnione.
PiS jest niewiarygodny, wykazał dobitnie, że chciał przeprowadzić głosowanie, które dawało olbrzymie możliwości fałszerstw wyborczych. Nie ma żadnych podstaw, aby uważać, że teraz będzie chciał zrobić inaczej. Nie można godzić się na takie „wybory trochę bardziej demokratyczne”.
Uważam, że sztaby wyborcze Lewicy, KO, PSL,-Kukiz i Hołowni, powinny spotkać się jak najszybciej i wypracować wspólne stanowisko w sprawie warunków przeprowadzenia wyborów. Jest dużym politycznym błędem, że nie zrobiono tego do tej pory.
.
Listek figowy i genitalia demokracji. Biały koń powrócił na Donaldzie Tusku
.
Witam. W tym miejscu będę prezentował swoje aktualne przemyślenia
.
Płona lasy, płoną parki!
.
Przyznam się, że popełniłem błąd krytykując władzę za zakaz wstępu do lasów. Dziś uważam, że był on słuszny. Rząd jednak widział w spacerujących po lesie zagrożenie epidemiologiczne. Co było nie tyle, że nie mądre, a wręcz skrajnie głupie.
Zakaz wstępu do lasów, jest potrzebny ze względu na zagrożenie pożarowe i taki powód powinien być uzasadnieniem tej decyzji. I co się stało? Ten cierpiący na deficyt intelektu rząd, w czasie suszy, gdzie zagrożone są lasy pozwolił, aby ludzie odreagowywali właśnie w lasach swoje stresy, stanowiąc niewątpliwie zagrożenie pożarowe. Właśnie teraz, należy zamykać lasy i Parki Narodowe, a nie je otwierać. Płonie Biebrzański Park Narodowy, za chwilę zaczną palić się inne lasy, a doprowadzi do tego brak rozumu rządzących nami ludzi.
Przez 5 lat rządów nie zrobili dokładnie nic, aby zabezpieczyć Polskę przed skutkami suszy, ci ludzie żyją w jakimś innym świecie. Od kilku lat piszę na ten temat, nikogo to nie interesuje, dobrze że teraz Robert Biedroń zabrał się na poważnie za sprawę pożaru Biebrzańskiego Parku Narodowego i wystąpił o przyznanie z UE specjalnych środków na walkę z tym pożarem. Czemu nie zrobił tego Morawiecki – bo ma do w d…
.
Czy Prawo i Sprawiedliwość zostanie kiedyś zdelegalizowane?
21.04.2020 r.
.
Dziś w „Gazecie Wrocławskiej” mój artykuł, „Hrabina z Bukowca, czyli opowieść o wspaniałej kobiecie, jej niezwykłej miłości i miejscowości niedaleko Jeleniej Góry”.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby redakcja na pierwszej stronie dzisiejszej gazety nie popełniła byka, pisząc w zajawce o moim tekście:
Hrabina z Bukowca koło Jeleniej Góry cieszyła się szacunkiem cesarza Niemiec. Opowieść o pięknej i niezwykłej kobiecie oraz o jej małżeństwie”
Królowie Prus Fryderyk Wilhelm III i Fryderyk Wilhelm IV nie byli przecież cesarzami Niemiec. Pierwszym cesarzem Niemiec był Wilhelm I, syn Fryderyka Wilhelma III i Brat Fryderyka Wilhelma IV, wstępując na tron zjednoczonych Niemiec 18 stycznia 1871 roku. Czyli prawie 17 lat po śmierci hrabiny von Reden.
Redakcja potrafi mi spłatać od czasu do czasu jakiegoś figla.
Przepraszam w imieniu „GW”.
20.04,2020 r.
.
Jutro w „Gazecie Wrocławskiej” mój artykuł: Hrabina z Bukowca. Opowieść o niezwykłej kobiecie, pięknej miłości i Karkonoszach.
.
Rząd odmraża gospodarkę. Nie rozumiem na czym to polega. Jak się ma do działalności gospodarczej usuniecie idiotycznego zakazu wstępu do lasów, parków i zakazu chodzenia na spacery.
Tylko usuniecie jednego obostrzenia ma wpływ na działalność gospodarczą tj. na odmrożenie tacy, poluzowano bowiem rygory udziału w mszach, ponieważ jak apelowali hierarchowie – Kościół ubożeje!
Wiadomo, to taka biedna instytucja, że bez dwumiesięcznych wpływów z tacy może popaść w ruinę. A reszta Polaków….
16.04 2020 r.
Trzeba powiedzieć szczerze, że Konstytucja RP w wielu miejscach jest po prostu spieprzona. Ustawodawca wykazał się wyjątkową lekkomyślnością zezwalając, aby ustawę – ordynację wyborczą można było zmieniać zwykła większością głosów. Taka możliwość w sposób oczywisty umożliwia rządzącej większości zmianę ordynacji pod swoje potrzeby, co jest ewidentnie sprzeczne z samą ideą demokracji. Można więc dowolnie manipulować wyborami, tak, aby zapewnić sobie władzę. Zawsze dziwiłem się, dlaczego ordynację wyborczą można zmienić jedynie zwykłą większością głosów, wręcz logiczne wydaje się, aby była to większość inna, taka jak przy zmianie konstytucji.
Za te oczywiste błędy, teraz płaci nasza demokracja. Dziwi mnie to tym bardziej, że pamiętam jak będąc studentem na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego, zwracano uwagę na niedogodności takiego rozwiązania i wykładający Prawo Konstytucyjne postulowali, aby ordynację wyborczą zmieniać w takim trybie jak Konstytucję. Jest więc to już stary problem, obecne rozwiązanie przyjęto więc świadomie ku wygodzie rządzących. Nie należy się dziwić, że korzystają z niej.
Jest wiele rzeczy, które trzeba zmienić w Konstytucji.
.
Myślą też, że nie wolno histeryzować z koronawirusem. Trzeba przestrzegać wszystkich zaleceń i starać się pracować i normalnie żyć. Ja osobiście bardzo źle znoszę ograniczenia związane z zakazem chodzenia i przebywania w miejscach publicznych.
Cały czas marzę, że przyjdzie w końcu taki dzień, że pójdę do kawiarni, usiądę sobie przy stoliku, zamówię kawę lub dobrą herbatkę, kieliszek Martini z lodem i cytryną, poczytam gazetę. Fajnie by było, żeby przyszedł ktoś z kim już od dawna chciałem spędzić trochę, a może więcej czasu i porozmawiać. Może tak się stanie, będę czekał.
Wierzą, że taki dzień kiedyś przecież nastąpi, nie omieszkam oznajmić kiedy i gdzie wreszcie udam się do kawiarni. To byłoby jak pierwszy dzień po wojnie, pierwszy dzień wolności.
.
13.04.2020
.
Nareszcie, po prawie tygodniu męczarni, udało mi się zdobyć kabel łączący komputer z ekranem. Ta przecież jakże prozaiczna awaria, którą w normalnych warunkach usuwa się po jednej wizycie w sklepie, teraz trwała prawie tydzień. Skończyły się też moje problemy z zasięgiem, a właściwie z częstym jego brakiem, od kilku dni mam już światłowód, którym jednak mogę się rozkoszować dopiero od dziś.
Życie bez komputera, jest przerażające.
Muszę się przyznać, że zachowałem się trochę nieprzepisowo i do znajomego po kabelek musiałem się przemknąć ukradkiem do odległej od mojego miejsca zamieszkania dzielnicy. Policjantom, którzy mnie nie złapali życzę dużo zdrowia i przy okazji pracownikom cywilnym policji też.
1.04.2020 r.
.
PiSowcom trzęsą się portki ze strachu, co będzie dalej, kiedy elektorat zrozumie, że państwo nie ma rezerw i trzeba będzie dodrukować pieniądze, co w konsekwencji zwiększyć dług publiczny i inflację, co i tak spowoduje spadek poziomu życia.
Efekty wzrostu gospodarczego zostały wydane na kiełbachę wyborczą i dziś nie ma pieniędzy i nie będzie na wiele ważnych potrzeb. Grozi nam susza, mogą rosnąć ceny płodów rolnych, co może spowodować wzrost kosztów utrzymania. Przez 5 lat nic nie zrobiono, aby zacząć przeciwdziałać temu zjawisku.
Obóz władzy musi być bardzo przestraszony, że z takim szaleńczym uporem dąży do wyborów, zdaje sobie zapewne sprawę, że jesienią sympatie polityczne Polaków mogą zmienić się radykalnie.
Widać więc trzęsące się portki aktywistów partyjnych, a mnie się przypomina pewien wiersz Gałczyńskiego – „Ballada o trzęsących się portkach”:
Gdy wieje wiatr historii
Ludziom jak pięknym ptakom
rosną skrzydła, natomiast
trzęsą się portki pętakom
30.03. 2020 r.
Szykuje nam się zamach stanu i to pełną gębą. A opozycja śpi.
Dziś obóz władzy wypuścił wiadomość o możliwości wprowadzenia zarządu komisarycznego i zastąpienia w ten sposób samorządów, oczywiście tych, które nie będą posłuszne. Nie zdziwię się, gdy okaże się, że do komisji wyborczych zostaną powołane oddziały Wojsk Ochrony Terytorialnej.
Opozycja smacznie śpi i wciąż uważa, że to jest taka zabawa.
Tak właśnie upadła w 1933 roku Republika Weimarska w Niemczech. Niektórzy niczego nie nauczyli się z historii.
Przykre i bolesne.
Powoli zdecydowanymi krokami idzie faszyzm.
27.03.2020 r.
.
Fatalny scenariusz dla Stanów Zjednoczonych, w liczbie zarażonych wyprzedzili już Chiny. Ale nie to jest najgorsze, najgorsze jest to, że nie wyobrażam sobie, aby Amerykanie dali się zagonić do stosowania ścisłych rygorów kwarantanny. Niebawem wiec należy spodziewać się nasilenia fali zakażeń.
Ameryka od czasów wojny secesyjnej nie prowadziła na swym terytorium żadnych działań wojennych, teraz muszą przygotować się na pierwszą taką wojnę od stu kilkudziesięciu lat. Szykuje się bardzo duży kryzys, ponieważ kryzys ekonomiczny w Ameryce zawsze rozlewa się na świat. Najmniej stracą ci, którzy najszybciej uporają się z epidemią, najwięcej ci, którzy uczynią to ostatni.
Cała nadzieja dla USA, no i dla nas również, to szybkie wynalezienie leku, ponieważ na szczepionkę możemy liczyć dopiero za rok, a wyprodukować ją i zaszczepić kilka miliardów ludzi, to też na to potrzeba trochę czasu.
24.03.2020 r.