Artykuły

Chwila liryki. Odsłona dziewiętnasta – Bolesław Taborski

.

Jan Chudy .

.

Współczesność , czy to w wymiarze globalnym – czy bardziej jeszcze może w kontekście naszego Bogoojczyźnianego bagienka – niespecjalnie perspektywicznie nastraja jakimkolwiek optymizmem . Nie determinuje to jednak depresyjnej bierności i bezwolnego godzenia się z rzeczywistością . Niezgoda na nią może przecież skutkować aktywnym poszukiwaniem dostępnych indywidualnym możliwościom i temperamentom form wyrażania własnego zdania i walki o cenione przez siebie wartości …

Bolesław Taborski urodzony w Toruniu w 1927 r. poeta , eseista , teatrolog , tłumacz , redaktor po wyzwoleniu z obozu jenieckiego ( walczył i był ranny w Powstaniu Warszawskim ) osiedlił się w Anglii . Nie lubił jednak gdy go traktowano jako emigranta i Polonusa , uznawał się za Polaka mieszkającego za granicą . Wydawał w Polsce Ludowej i często ją odwiedzał . Jego postawa była mocno potępiana przez większość członków polskiej diaspory . Wydał kilkanaście zbiorów poezji i wiele książek z dziedziny teatru . Dla angielskojęzycznych czytelników tłumaczył polską dramaturgię , przede wszystkim sztuki Stanisławy Przybyszewskiej i Karola Wojtyły . Na język polski z kolei , poezję i dramaty angielskie ( najważniejsi autorzy to R. Graves , R. Lowell i H. Pinter ) . Jego poetycka twórczość cechuje konsekwentna próba poszukiwania i obrony wartości , odkłamywanie historii jak i też przeniknięta głęboką empatią refleksja o indywidualnej ludzkiej krzywdzie i cierpieniu . Był świadomym i mądrym polskim patriotą . Zmarł w 2010 roku w Londynie .

Bolesław Taborski

.

LEKCJE

.

nigdy nie wyrzec się zmagań

z twardą bryłą nadziei która

zimnym kanciastym blokiem sterczy

póki jej rzeźbiarz nie ociepli

nie zaokrągli kształtów co z kamienia

wyłonią kiedyś ludzką twarz

.

być na tej ziemi krótkim alpinistą

wspinać się na skały wydrążone

strugami deszczu na ślepo iść

pod słońce w poślizg wpaść w szczelinę

tam poznać fakty życia na zakręcie drogi

której nie było złamać pieczęć siódmą

.

jak nie żałować tego czego nie ma

taką lekcję otrzymać trzeba po trochu

by ścierpieć wszystko i nie ugrzęznąć

w błocie z pyłem na przemian

owija stopy wędrowca więc trzeba

podnosić kolana wysoko pod niebo

.

bronić się nierealnym ruchem

zwolnionego filmu tempem przed pustym

czasem pomiędzy snami w których

tylko znaleźć można pociechę wskazówkę

że rzeczywistość dnia jest całkowita

i sami jesteśmy marzeniem kosmosu

.

Chwila liryki. Odsłona siódma – Joanna Kulmowa

Chwila liryki. Odsłona dwudziesta – Jaroslav Seifert

21 Międzynarodowy Festiwal Filmowy „Nowe Horyzonty”

Chwila liryki. Odsłona trzynasta – William Butler Yeats

Chwila liryki. Odsłona trzecia – Anna Achmatowa

Chwila liryki: Odsłona dwudziesta trzecia – Bułat Okudżawa

Inne z sekcji 

Wiersze Jana Zacharskiego: Bliski koniec

. Jan Zacharski .   Mam wspaniałą wiadomość panowie i panie, Duda prezydentem wkrótce być przestanie. Wy wiadomością się cieszcie radosną, Nowego prezydenta będziemy mieć wiosną. Ma społeczeństwo niepłonną nadzieję, Że wiatr pomyślny historii zawieje, Bo każdy kto podejmie prezydenckie trudy, Jest o niebo lepszy od Andrzeja Dudy, Albowiem społeczeństwo dziś go zapamięta Jako parodię […]

Opowieści Wojciecha Macha. 150 lat wrocławskiego ZOO

Wojciech Mach Wrocławski ogród zoologiczny jest najstarszy w Polsce. Po dwuletnich robotach ziemnych i parkowych na powierzchni 9 hektarów otwarto go 10 lipca 1865 roku w wiosce Dąbie, przyłączonej do Wrocławia dopiero w 1928 roku. Miejsce owo zwano także Wielkim Zielonym Dębem. Była to posiadłość miejska powstała w wyniku nabycia przez radę miejską gruntów uprzednio […]