Artykuły

Wspomnienia Pałacykowiczów; Pałac i Jazz

.

Niedawno pożegnaliśmy naszego kolegę red. Czarka Żyromskiego, był on prawdziwym żywym archiwum wrocławskiej prasy. Z wielkim pietyzmem gromadził wiele wartościowych materiałów o dziejach wrocławskiej kultury, a także o Kresach Wschodnich z których pochodził.

Dzięki uprzejmości prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczpospolitej Polskiej Oddziału Dolny Śląsk red. Ryszarda Mulka, prezentujemy zebrane przez Czarka wspomnienia działaczy studenckich związanych przez wiele lat z magicznym miejscem jakim był klub studencki „Pałacyk”, mieszczący się we Wrocławiu przy ulicy Kościuszki w dawnym pałacu Schaffgotschów.

.

Red. Cezary Żyromski

 

.

 Krzysztof Pilecki

.

Jazz tak szybko zadomowił się w studenckim Pałacyku, jak big-beat i rock w otwartym rok później Klubie Młodzieży Pracującej ZMS Piwnica Świdnicka. Zespoły jazzowe, które nawet tam zaczynały, szybko przenosiły się do mekki jazzu. Podobnie rzecz się miała z klubem jazzowym oraz jego działaczami.

Muzyczną stylistykę wyznaczały audycje radiowe American Forces Network, a z czasem wrocławskie koncerty gwiazd jazzu m.in. Orkiestry Glenna Millera (kwiecień 1957), Dave Brubeck Quartet (marzec 1958) oraz The New York Jazz Quartet (marzec 1960 w Pałacyku).

Zespoły jazzowe

Pierwszym zespołem pałacykowego Jazz Clubu był Quintet Tadeusza Errolla Kosińskiego (leader – p., Edmund Kalus – fl, Henryk Sęk – as, Janusz Łoś – b, Jerzy Grossman – dr), który 20 listopada 1959 wystąpił na otwarciu Pałacyku, a w marcu 1960 w Filharmonii Narodowej w Warszawie. W 1960, po podpisaniu przez RO ZSP umowy z FAR Quintetem, zespół Errolla przeniósł się do Piwnicy Świdnickiej.

W 1959 powstał przy WDK pierwszy wrocławski zespół jazzu nowoczesnego – FAR Quartet/Quintet, założony przez studentów Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej (Jerzy Pakulski i Zbigniew Piotrowski) i Państwowej Szkoły Muzycznej II Stopnia (Edmund Kalus – fl, Aleksander Jamka – b i Jerzy Śnieżawski – dr). Rok później zespół przeniósł się do Pałacyku, gdzie do 1966 stanowił główną reprezentację Hot-Clubu Pałacyk. W 1960 w Konkursie Zespołów Jazzowych CRZZ zdobył I Nagrodę ex aequo z Quintetem Tadeusza Errolla Kosińskiego. Nagrodą były dwudziestominutowe nagrania każdego z laureatów w Polskim Radiu Wrocław (dla programu ogólnopolskiego), dokonywane raz na dwa tygodnie. Podstawowy skład Quartetu tworzyli: Jerzy Pakulski – p, Zbigniew Piotrowski – as, Janusz Lala Kozłowski – b, Czesław Mały Bartkowski – dr. Skład Quintetu uzupełniał Marian Tomas – tp.

W 1965 powstało Trio Jerzego Pakulskiego (Jerzy Pakulski – p, Włodzimierz Plaskota – b, Jerzy Grossman – dr), które w 1966 występowało regularnie dwa razy w tygodniu w pałacykowym Night Jazz Clubie, zorganizowanym przez WKJ, a do 1968 było stałą sekcją akompaniującą zaproszonym gwiazdom (m.in. Janowi Ptaszynowi Wróblewskiemu).

W połowie lat 60. do młodych pałacykowych zespołów należały: Kwartet Jana Wilkoszewskiego, Jazz Friends Antoniego Finke, Ragtime Boys oraz Royal Garden Jazz Band Stanisława Bergera, Dixieland Jazz Band Jana Kleinwechtera, Kwartet Macieja Rostkowskiego. Do Pałacyku przeniosło się Trio Czesława Gładkowskiego, które wcześniej związane było z Piwnicą Świdnicką.

Kolejnym sztandarowym zespołem WKJ byli od 1969 Sami Swoi Julka Kurzawy. W 1970, razem ze Spiskiem Sześciu Włodzimierza Wińskiego oraz przy udziale innych muzyków, stworzyli Big Band WKJ Wrocław, istniejący do 1976. Po Włodzimierzu Plaskocie wieloletnim bandleaderem został Zbigniew Piotrowski, zwany przez muzyków Komendantem. Krajowe i międzynarodowe sukcesy obu zespołów są nie do przecenienia. Orkiestrą opiekował się najpierw PPIA Impart, a później RU SZSP Politechniki Wrocławskiej. Okazjonalnie, z ogromnym powodzeniem, występowała też od 1972 Kupa WKJ – miniwersja big bandu.

W latach 70. do najważniejszych zespołów pałacykowych należały: Jumbo Jazz Band, Jazz Day Orchestra założony przez Tadeusza Nestorowicza, Dixieland Vocal Quartet, Jazzgot Piotra Barona, Jazz Vox Jerzego Kaczmarka, Duo z Rurą (Dominik Witt i Andrzej Mizgalski), ASWJ Kwartet Wojtka Konikiewicza, Ore, Night Jazz Orchestra, River Rag, Taxi Combi, Żelazny Gustaw, Cuby oraz High Live.

Teatr Instrumentalny Ryszarda Gwalberta Miśka, działający pod opieką Politechniki Wrocławskiej, związany był z Pałacykiem w latach 1975 – 1980. W tym czasie powstały Duch nie zstąpi bez pieśni (1976), Preludia portretowe (1977) oraz Sonata widm (1978). W latach 1977 – 1978 teatr był organizatorem Ogólnopolskiego Seminarium Teatru Instrumentalnego, które odbyło się w Pałacyku i Filharmonii Wrocławskiej.

W latach 80. do najważniejszych tzw. grup twórczych Pałacyku należały: Spirituals Singers Band Włodzimierza Szomańskiego, Jazz Day Orchestra (laureat Złotej Tarki), Funk Factory, Trio/Kwartet Andrzeja Mizgalskiego, Duet Gitarowy Kulczyński – Treliński oraz Poszukiwacze zaginionej Arki. Kilkoma z nich opiekowała się agencja Alma-Art.

Pałacykowe kluby jazzowe

Pierwszym pałacykowym klubem jazzowym był Jazz Club. Kierował nim Andrzej Ciążyński, wcześniej w 1958 założyciel Wrocławskiego Jazz Clubu przy Studenckim Klubie Od Nowa. Kierownikiem sekcji muzycznej został Tadeusz Erroll Kosiński, a sekcji organizacyjno-propagandowej Krzysztof Saraczyński. W 1961 powstał Hot-Club Pałacyk, którego prezesem był Karol Maskos, podczas gdy w Piwnicy Świdnickiej działał Dolnośląski Klub Jazzowy, założony przez Tadeusza Errolla Kosińskiego. W 1965 doszło do połączenia obu i powstania Wrocławskiego Klubu Jazzowego (WKJ). Szefem WKJ został Karol Maskos, a Radę Artystyczną tworzyli: Zbigniew Piotrowski, Włodzimierz Plaskota (z Pałacyku) oraz Tadeusz Erroll Kosiński i Czesław Gładkowski (z Piwnicy). Przy WKJ powstała Sekcja Muzyki Rytmicznej, skupiająca najlepsze wrocławskie zespoły mocnego uderzenia: Romuald i Roman, Pakt i Elar. W 1965 Wojewódzki Dom Kultury podpisał porozumienie o współpracy z WKJ, której celem było stworzenie warunków do upowszechniania jazzu w placówkach kulturalno-oświatowych. Klub został dwukrotnie wyróżniony przez Polską Federację Jazzową jako najaktywniejszy w Polsce. Studencka Rada Jazzu powierzyła WKJ wydawanie kwartalnika Biuletyn Jazzowy. W 1967 przewodniczącym WKJ został Wojtek Siwek, a zastępcą Zbigniew Piotrowski. Powodzenie Studenckiego Festiwalu Jazz nad Odrą oraz indywidualne sukcesy wrocławskich zespołów jazzowych doprowadziły stopniowo do zaniku działalności klubowej na początku lat 70.

Potrzeba profesjonalizacji życia muzycznego doprowadziła w 1975 do powstania w Pałacyku Klubu Jazzowego Jazz nad Odrą, którego prezesem został Zbigniew Piotrowski, a urzędującym sekretarzem Piotr Kowalczuk. Klub stanowił naturalny pomost do powstania w 1977 Oddziału PSJ we Wrocławiu. Pierwszym jego prezesem wybrano Wojtka Siwka. Do Pałacyku powróciły wprawdzie regularne wtorki jazzowe, lecz PSJ szybko znalazł nową siedzibę przy ul. Łaziennej. Powstałą pustkę w pałacykowej Arce w latach 1978 – 80 starał się wypełnić Wrocławski Klub Jazzowy, którego prezesem został Krzysztof Pilecki. Kolejnym był powstały w 1981 Arka Jazz Club, kierowany przez Marka Dudka. Klub został współorganizatorem Festiwalu Jazz nad Odrą, odnawiając jego formułę. Był też inicjatorem szeregu nowych akcji muzycznych m.in. Musik Attack.

Umiędzynarodowienie festiwalu, wycofanie się PSJ z jego współorganizacji oraz narastający kryzys w SZSP doprowadziły w 1988 do tego, że nie odbył się jubileuszowy XXV Festiwal. Życie jazzowe w Pałacyku, zamierające stopniowo od 1985, praktycznie przestało istnieć. Organizatorzy oraz muzycy przenieśli się stopniowo do PSJ i do Klubu Jazzowego Rura. Dopiero w 1992, w miejscu legendarnej Arki, Adam Lang oraz Wiesiek Śliwa założyli komercyjny Klub Muzyczny Samo Życie.

Krzysztof Pilecki

.

Wspomnienia Pałacykowiczów: „Magia teatru”

Wspomnienia Pałacykowiczów: Dom, który miałem

Wspomnienia Pałacykowiczów: List z antypodów

Wspomnienia o „Pałacyku”: Bohema studenckiej enklawy

Inne z sekcji 

Jack Dempsey. Jak zostałem bokserem

  Jack Dempsey     Czy wrócę na ring? Nie, na pewno nie, moja kariera już należy do przeszłości – odpowiedział niedawno zapytany Jack Dempsey, popularny mistrz boksu. Wyglądał on świeżo i zdrowo. Skończył właśnie jeden ze swoich codziennych treningów ( dzięki którym rozeszła się wieść o jego powrocie na ring ) i czekał na […]

Fraszki Jana Zacharskiego: „Druga tura”

. Jan Zacharski .   Przysłowie Wyborco, pamiętać chciej, Baba z wozu, koniom lżej, Jest tego przysłowia wynikiem, Że Bodnar przegrała z Sutrykiem. Moment W radosnym się znalazł Sutryk momencie, Jest druga kadencja, panie prezydencie. Cele Wyborcze sobie postawili cele Jacka Sutryka współobywatele, Dla jego wrogów to chwila ponura, Bowiem zwycięska była druga tura. Odpowiednia […]