Aktualności

Listek figowy i genitalia demokracji: Czy czekają nas przedterminowe wybory?

.

Grzegorz Wojciechowski

.

Tak jak przypuszczałem i pisałem już wcześniej, czeka nas okres politycznych awantur. Działacze Prawa i Sprawiedliwości nie będą bowiem w stanie pogodzić się z  wyborczą porażką. Tym bardziej, że widzą, że nad ich głowami pojawiają się poważne problemy. Informacje jakie docierają z różnych ministerstw są dla nich skrajnie niepokojące. Kiedy zakończy się czas sporządzania audytów, dla wielu PiSowców może rozpocząć się czas wielkich kłopotów, a wielu z nich może udać się utartym przez Kamińskiego i Wąsika szlakiem do miejsca odosobnienia.

Rozpoczynają też swoją pracę komisje śledcze, które mogą wielu prominentnych polityków poprzedniej władzy postawić w bardzo trudnej sytuacji. Czas dla Zjednoczonej Prawicy jest więc niezbyt korzystny.

Oszalały z wściekłości, po wyborczej porażce, Pan Prezes Tysiąclecia, dąży do odwrócenia politycznej rzeczywistości i nie cofnie się przed niczym, ten człowiek dla własnych politycznych ambicji i interesu nie zawaha się podpalić Polski i dlatego należy sobie zdawać sprawę, że uczyni wszystko, aby doprowadzić do anarchizacji naszego życia politycznego – to już jest taki typ charakterologiczny.

Niezwykle ważną rolę na arenie naszej polityki zaczął odgrywać pan Andrzej Duda, który jest u nas prezydentem. Zerwał się najwyraźniej ze snu i niczym obudzony w środku zimy niedźwiedź  zachowuje się w sposób nieprzewidywalny. Nie należy wykluczyć, że zanim wyjedzie na narty, a po powrocie również, zacznie wetować wiele ważnych ustaw, starając się potęgować istniejący już chaos, którego w dużej części jest autorem.

Czy w takiej sytuacji obecna koalicja jest w stanie skutecznie rządzić? Mogą być kłopoty. Jeszcze na przełomie roku zastanawiano się, czy PiS będzie chciał doprowadzić do przyspieszonych wyborów wykorzystując urząd Prezydenta i Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej. Dziś wydaje się to całkowicie nierealne. Według dwóch najnowszych wyników badań PiS utraciłby dużą część mandatów, jego siła słabnie i według jednego z ośrodków badań opinii publicznej mógłby liczyć już tylko na 177 mandatów, a Koalicja już na 267. Według zaś drugiego ośrodka PiS zdobyłby zaledwie 28,4% głosów, wobec 54,8% zdobytych przez koalicję. Nowe wybory nie są więc Kaczystom na rękę.

Ale może jest i tak, że to koalicja jest zainteresowana przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi?

Na pewno może dojść do sytuacji, że z wrogo nastawionym panem Dudą, w dodatku zachowującym się nieracjonalnie, nie da się współpracować i  trzeba będzie podjąć decyzję o przeprowadzeniu nowych wyborów, tym bardziej, że mogą pojawić się problemy z wypłatami środków z UE, jeśli dalej będzie istniał ten bałagan z praworządnością.

Czy Koalicja może wygrać takie wybory, aby wybić prezydentowi polityczne zęby, czyli móc odrzucić jego veto?

Myślę, że jest to całkiem realne. Co więc Koalicja musi zrobić, aby tak się stało?

Po pierwsze – zdecydowanie wygrać wybory samorządowe. Już dziś, według prognoz wyborczych bardzo realne jest odebranie PiSowi władzy w siedmiu z ośmiu województw, w których ją sprawuje, a nie wykluczone, że również w województwie podkarpackim uchodzącym za bastion tej partii. Taka dotkliwa porażka rodzi poczucie bezsilności i frustrację, osłabia zapał i autorytet partii wśród wyborców. Oprócz tego może osłabić struktury terenowe partii, które zawsze mocno korzystały ze wsparcia władzy lokalnej w czasie wyborów.

Po drugie – zmasowana akcja Koalicji, która ma za zadanie pokazać olbrzymią skalę nadużyć i zwykłego złodziejstwa, musi przynieść przynajmniej częściowy sukces i zniechęcić część kaczystowskiego elektoratu do wzięcia udziału w wyborach.

Po trzecie – co już się stało, zabrano Kaczyńskiemu jego ulubioną zabawkę, która w kampaniach wyborczych odgrywała olbrzymią rolę czyli telewizję. TV Republika nie jest w stanie wypełnić na dłuższą metę powstałej straty.

Nie jest więc wykluczone, że możemy mieć razem z eurowyborami również wybory parlamentarne. Wszystko będzie zależało od zachowania pana prezydenta Dudy i notowań wyborczych.

.

Listek figowy i genitalia demokracji: Burdel prawny i jego burdel mama

Listek figowy i genitalia demokracji: Co dalej z PiSem?

 

Listek figowy i genitalia demokracji: Wiele się zmieniło przez ostatnie osiem lat

Listek figowy i genitalia demokracji: Czy minister Czarnek jest bity przez żonę?

Listek figowy i genitalia demokracji. Skąd się biorą populiści?

Listek figowy i genitalia demokracji: Kto zainstalował nam PiS?

Inne z sekcji 

15 maja 2024r – V Ogólnopolskie Forum Rad Pracowników

. V Ogólnopolskie Forum Rad Pracowników odbędzie się 15 maja 2024 r. w Sali Kolumnowej Sejmu RP w Warszawie. To jedyne tego rodzaju wydarzenie dla członków rad pracowników z całej Polski. Celem Ogólnopolskiego Forum Rad Pracowników jest sieciowanie członków rad, wymiana doświadczeń, a także zwiększenie obecności rad pracowników w życiu publicznym. W trakcie wydarzenia odbędą się dwa panele dyskusyjne i wystąpienia zaproszonych gości – ekspertów i praktyków […]

Wybory 2024: Dolnośląska dogrywka

. Grzegorz Wojciechowski .   Już w niedzielę 21 kwietnia zostaną wybrani prezydenci i burmistrzowie wielu miast oraz wójtowie gmin. W ten sposób zakończy się kolejny etap maratonu wyborczego; ostatni – wybory do Parlamentu Europejskiego odbędzie się już za siedem tygodni. We Wrocławiu wina Tuska. Tak. Platforma Obywatelska w wyborach do Rady Miasta uzyskała 42,13 […]